Matury 2010 i inne zaległe sprawy!

No to jesteśmy po maturach i przed końcem roku szkolnego. Przyznam, że nawet w najśmielszych snach nie obstawiałabym możliwości zaistnienia tych właśnie utworów literackich na egzaminie maturalnym. Musze Was też przeprosić, dużo do mnie pisaliście z różnymi wątpliwościami i nie na wszystkie maile dałam radę odpowiedzieć, jednakże czas i własne zobowiązania były dla mnie mało łaskawe i ciągle przymuszały do pośpiechu i pędu. W wakacje postaram się przytoczyć kilka problemów, które wspólnie z Wami omawiałam drogą mailową lub bezpośrednio, tak by przyszłe pokolenia miały już odrobinę łatwiej:)

Wszystkim tym, którzy wraz ze mną przygotowywali się do egzaminu dojrzałości w Krakowie, a było ich w tym roku całkiem sporo, życzę realizacji wszelkich marzeń oraz dostania się na wymarzone kierunki studiów, no i żeby to dorosłe życie było pasmem sukcesów i tej pozytywnej wolności, o której cała młodzież marzy.

A dla Was, którzy wraz ze mną utknęliście w romantyzmie, no cóż, żeby dalsza droga przez labirynt literacki okazała się ciekawą przygodą.

:))))

Komentarze