Różne oblicza heroizmu. Na podstawie podanych fragmentów Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej - Wypracowanie maturalne


żne oblicza heroizmu. Na podstawie podanych fragmentów Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej wyjaśnij symbolikę dwóch mogił.



Fragment I
JAN I CECYLIA, ROK l549,
memento mori


Jan i Cecylia! Czy kochali się oni? (...) Jak żyli? I dlaczego gdy umarli, tak na długo, na wieki
pozostali w sercach i pamięci ludzi?
Podtenczas . zaczął znowu Anzelm . nie było na tym miejscu żadnego kawałka
zoranej ziemi ani żadnego ludzkiego plemienia. Z tej strony rzeki i z tamtej strony rzeki, na
prawo i na lewo, naprzód i w tył, rosła jedna tylko puszcza. Jan i Cecylia upatrzyli sobie
właśnie te miejsce, gdzie teraz ten pomnik stoi, (...) i pod tym dębem zbudowali sobie
najpierwej chatę. (...) Wszelako tam bywało: ciężko i mile, straszno i bezpiecznie. To tylko
jest pewne, że nacierpieli się oni nadmiar, głodu, chłodu, strachu i zasępu najedli się do
sytości; że wiele razy od upału i mozołu skóra z rąk i z nóg im złaziła, a od wiatrów i mrozu
piekące bąble obsiadały ciała. Może dwadzieścia roków minęło im w tej męce, kroplami
rozkoszy słodzonej, aż po puszczy puściły się pogłosy o tej parze ludzi, że przemyślnością
swoją i krwawą pracą kawał duży lasu wyplenili, zboża nasieli i inszych różnych roślin
nasadzili; że dom sobie zbudowali widny i czysty, z którego też dym
przez komin wychodził.(...)
. Osiemdziesiąt lat albo może i więcej przeminęło od tego dnia, kiedy Jan i Cecylia pierwszy
raz na tej ziemi nogi swoje postawili. Aż jednego razu znaleźli się tacy ludzie, którzy samemu
królowi donieśli, jakie to dziwy dzieją się gdzieściś, w kraju litewskim, w najgęstszej puszczy
nad samym brzegiem Niemna. Panował podtenczas ostatni Jagiellon, dwoma imionami:
Zygmunt i August nazywany. Zapalczywy był on myśliwiec i właśnie w tej porze, kiedy mu
to doniesienie zrobionym było, bawił się polowaniem w swoich knyszyńskich lasach.
Zmiarkował zaraz, że od Knyszyna do tego miejsca, o którym jemu rozpowiadali ludzie,
droga była nie bardzo daleka. Łowczym na apel zatrąbić, a panom jechać za sobą rozkazał
i puścił się w drogę. (...)
Tam, kędy dawniej panowała dzicz drzewiasta, bezludna i głucha, srogim zwierzom tylko
przytułek dająca, leżała wielka równina, żółtością ścierniska po zżętym zbożu pozostałego
okryta. Na ściernisku, by wysokie domy lub też by słupy z pozwężanymi wierzchołkami,
stały sterty wszelkiego zboża; sto par wołów orało pole pod przyszły zasiewek, a śród pola na
gładkich łąkach hasały stada obłaskawionych koni, pasły się trzody krów ryżych i białych
owiec. Na dwóch pagórkach dwa wietrzne młyny łopotały swymi wielkimi skrzydłami,
lipowe gaje rozlegały się od bączenia nieprzeliczonych rojów pszczelnych, a w olszynach
i brzoźniakach na wszystkich gałęziach wisiały wielkie jak czapki gniazda gawronie. Sto
domów, przedzielonych ogrodami, sznurem wyciągało się w podłuż rzeki. (...)
. Tymczasem . mówił dalej . król jechał naprzód, oglądając się wokół i wesoło dziwiąc się
wszystkiemu, co tu obaczył. (...) Z najpiękniejszego domu synowie i córki, wnuki
i prawnuczki wyprowadzili parę rodzicielów (...). Kiedy już wobec króla stanęli, wszyscy
zdumieli się, bo król kołpak swój zdjąwszy z głowy, powiał nim przed starcami tak nisko, że
aż z brylantowego pióra sypnęły się gwiazdy.
.Kto ty, starcze? . zapytał Jana . odkąd przyszedłeś? jak zowiesz się i z jakiej kondycji
pochodzisz?.
Starzec, jak przystało, pokłoniwszy się królowi śmiele odpowiedział:

.Przyszedłem tu od stron onych, którymi przepływa Wisła; nazwisko swoje oznajmię tylko
jednemu Bogu, kiedy przed świętym sądem Jego stanę, a kondycja moja niską była, pokąd do
puszczy tej nie zaszedłem, gdzie wszystkie stworzenia są zarówno dziećmi powszechnej
matki ziemi. Z gminu pochodzę i pospolitakiem na ten świat przybyłem; ale oto ta pani
i małżonka moja z wysokiego domu zstąpiła, aby moje wygnańcze życie podzielać.. (...)
Wtedy król odwrócił się do Jana:
.Ty, starcze, wedle własnego żądania bezimiennym ostaniesz i jakeś się urodził, tak w grobie
legniesz pospolitakiem. Ale żeś był bohatyrem mężnym, który tę oto ziemię dzikiej puszczy
i srogim zwierzom odebrał, a zawojowawszy ją nie mieczem i krwią, ale pracą i potem, piersi
jej dla mnogiego ludu otworzył, a przez to ojczyźnie bogactwa przymnażając: przeto
dzieciom twoim, wnukom i prawnukom, aż do najdalszych pokoleń i samego wygaśnięcia
rodu twego nadaję nazwisko od bohatyrstwa twego wywiedzione. (...) Nobilituję was
i nakazuję, abyście nosili nazwisko Bohatyrowiczów, a pieczętowali się klejnotem Pomian....


Fragment II
Jan, ciągle na wzgórze patrząc, mówił: . Dla mojej pamięci to miejsce jest bardzo ważne, bo
ja tu, z tego pagórka, ostatni raz ojca swego widziałem. (.)
. Widzi pani, tam, ten trzeci od boru pagórek... Dniem i nocą, latem i zimą pusty on stoi
i żadne nawet ziółko uczepić się go nie chce. A jednakowoż był kiedyś taki wieczór, że od
góry do dołu zdeptały go ludzkie i końskie nogi i łez niemało na niego spadło...
(...) Wszyscy ku stronie piasków obróceni, stuków i grzmotów słuchali, co tam toczyły się
i turkotały, to dłużej, to krócej, to prędko, to pomaleńku, jakby z całego nieba pioruny zebrały
się i w te miejsce biły. (...) Nad piaskami zaś ciągle grzmiało a grzmiało, i dopiero przed
samym wieczorem grzmoty te zaczęły pomału ustawać, aż i zupełnie ustały, a za to po całym
borze poniosły się wielkie ludzkie krzyki i zgiełki. (...) W tej cichości i w tym szumieniu
posłyszeli my jednakże na przeciwnym brzegu rzeki wielkie pluśnięcie wody, a potem już
ciche, ale ciągle jednostajne, jednostajne pluskanie. Ktościś do wody skoczył, płynął, rzekę
przepłynął, i spod lip naszych widać było cień jakiś wstępujący pod górę to prędko, to
pomału, aż ostatni raz skoczył i wprost przed nami stanął. Matka przeżegnała się, krzyknęła:
.Anzelm!. (...) Dyszał tak, że słowa wymówić nie mógł (...), ale potem, nie wiem czemu,
zrozumiałem, że on mnie każe do dworu korczyńskiego lecieć, do pana Benedykta, który
teraz w domu siedzi, i powiedzieć jemu... .O, Jezu drogi... powiedz ty jemu, że pan Andrzej
tu.... i na czoło sobie pokazał... .a twój ociec tu.... i na piersi sobie pokazał. A potem jeszcze
dołożył: .Obydwóch nie ma!. i spytał się mnie: .Zrozumiałeś?.... Zrozumiałem...
Zrozumiałem tak dobrze, że do dziś dnia... (...)
Jan w milczeniu pagórek ten Justynie ukazał, ona też milcząc skinęła głową; wiedziała, że to
zbiorowa mogiła.
. Ilu? . z cicha zapytała.
. Czterdziestu . odpowiedział, głowę znowu odkrył i kroku przyśpieszył.

Eliza Orzeszkowa, Nad Niemnem, Warszawa 1971

I. ROZWINIĘCIE TEMATU (można uzyskać maksymalnie 25 punktów; model zawiera
wszystkie przewidywane konstatacje, ich liczba jest większa niż wymagana; kolejność
stwierdzeń w pracy ucznia może być inna)

Mogiła Jana i Cecylii

Prezentacja bohaterów
1. pochodzenie z różnych stanów społecznych, 1 p.
2. miłość zmuszająca ich do ucieczki z domów rodzinnych, 1 p.
3. osiedlenie w puszczy, 1 p.
4. założenie rodziny i osady dzięki wytrwałej i mozolnej pracy. 1 p.
Symbolika nazwiska nadanego przez króla Zygmunta Augusta
5. nadanie szlachectwa jako wyraz podziwu dla bohaterstwa Jana i Cecylii, 1 p.
6. uznanie przez króla, że bohaterstwo to odwaga codziennej pracy, zmagania się
z trudnościami życia, 1 p.
7. docenienie przez króla ludzi tworzących nowe wartości, budujących nową
cywilizację, 1 p.
8. podkreślenie patriotyzmu protoplastów rodu ojczyźnie bogactwa przymnażając. 1 p.
Symbolika mogiły Jana i Cecylii
9. pozytywistyczna koncepcja bohaterstwa – heroizm pracy, 1 p.
10. pozytywistyczne rozumienie patriotyzmu – praca dla ojczyzny, a nie walka, 1 p.
11. podkreślenie znaczenia pracy w życiu człowieka. 1 p.
Mogiła powstańców
Wspomnienie czasów powstania styczniowego
12. Mogiła – miejsce ostatniej, tragicznej bitwy, 1 p.
13. powstanie styczniowe jako wydarzenie kształtujące dzieje bohaterów powieści. 1 p.
Mogiła jako symbol najszlachetniejszych cech i dążeń narodu polskiego
14. patriotyzm, heroizm walki, 1 p.
15. solidaryzm społeczny, 1 p.
16. szacunek dla tradycji. 1 p.
17. Pamięć o Mogile i otaczanie jej czcią miarą patriotyzmu. 1 p.
18. Mogiły – miejsca otoczone czcią i pamięcią (sacrum), 1 p.
19. Mogiły Jana i Cecylii jako symbole głównych wartości epoki. 1 p.
Wykorzystanie kontekstów
20. Poszanowanie tradycji rodowej źródłem wartości moralnych rodu
Bohatyrowiczów. 1 p.
21. Zainteresowanie mogiłą bohaterów doceniających wartość pracy. (np. Justyna, Witold).
1 p.
22. Krytyka i szyderstwo wobec pasożytów i darmozjadów (Zygmunt, Kirło, Emilia, Różyc)
. 1 p.
23. Walka Jerzego Bohatyrowicza i Andrzeja Korczyńskiego wyrazem dawnej
przyjaźni i wspólnoty ideałów. 1 p.
24. Traktowanie pracy przez pozytywnych bohaterów jako warunku osiągnięcia
szczęścia i odnalezienia sensu życia. 1 p.
25. Brak zrozumienia dla tradycji powstania wyrazem tchórzostwa
i kosmopolityzmu. 1p.
26. Indywidualizacja języka (zwrócenie uwagi na język (np. sposób mówienia
Anzelma – gdzieściś, sposób mówienia Jana, np. posłyszeli
my...,do dworu korczyńskiego lecieć... 1 p.
27. snucie opowieści w sposób baśniowy – Aż pewnego razu..., szyk przestawny). 1 p.
Wnioski
28. Pełny (dostrzeżenie dwóch rodzajów heroizmu, łączących się z nową koncepcją patriotyzmu
oraz wskazanie najważniejszych kryteriów oceny człowieka w powieści: stosunek do pracy
i ojczyzny). (4 p.)
29. Częściowy (mogiły symbolizują kult pracy i ojczyzny, stosunek do nich określa wartości
moralne bohaterów). (2 p.)
30. Próba podsumowania (mogiły symbolizują kult pracy i ojczyzny, są symbolem
przeszłości). (1 p.)

III. KOMPOZYCJA
podporządkowana zamysłowi funkcjonalnemu wobec tematu, spójna wewnętrznie,
przejrzysta i logiczna; pełna konsekwencja w układzie graficznym, (5 p.)
uporządkowana wobec przyjętego kryterium, spójna; graficzne wyodrębnienie
głównych części, (3 p.)
wskazująca na podjęcie próby uporządkowania myśli, na ogół spójna. (1 p.)

III. STYL
jasny, żywy, swobodny, zgodny z zastosowaną formą wypowiedzi; urozmaicona
leksyka, (5 p.)
zgodny z zastosowaną formą wypowiedzi, na ogół jasny; wystarczająca
leksyka, (3 p.)
na ogół komunikatywny, dopuszczalne schematy językowe. (1 p.)

IV. JĘZYK
język w całej pracy komunikatywny, poprawna, urozmaicona składnia, poprawne:
słownictwo, frazeologia, fleksja, interpunkcja i ortografia, (15 p.)
język w całej pracy komunikatywny, poprawne: składnia, słownictwo, frazeologia
i fleksja, w większości poprawne ortografia (naruszenie normy w zakresie błędów
drugorzędnych) i interpunkcja, (12 p.)
język w całej pracy komunikatywny, poprawna fleksja, w większości poprawne
składnia, słownictwo, frazeologia, ortografia (sporadyczne błędy różnego stopnia)
i interpunkcja, (9 p.)
język w całej pracy komunikatywny mimo błędów składniowych, leksykalnych
(słownictwo i frazeologia), fleksyjnych, ortograficznych (różnego stopnia)
i interpunkcyjnych, (5 p.)
język w pracy komunikatywny mimo błędów fleksyjnych, licznych błędów
składniowych, leksykalnych, ortograficznych (różnego stopnia)
i interpunkcyjnych. (2 p.)
  1. SZCZEGÓLNE WALORY PRAC
    (0 – 4 p.)
W wypracowaniu krótszym niż około 250 słów ocenia się tylko rozwinięcie tematu, styl,
kompozycja i język pracy nie są oceniane.





Komentarze

  1. dziękuje za odp. w sprawie nad niemnem ale dalej nie daje mi to spokoju ! skoro w spisie podane są dwa fragmenty to czy komisja ma prawo dać fragment np. z tomu 1 ? w takim razie jaki był sens umieszczenia w spisie zaznaczenia o dwóch fragmentach rozmów przecież może to zmylić maturzystę opracuje np. tylko tom 3 gdzie zawarte są rozmowy...

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe, czego będzie można się spodziewać w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
  3. 33 OPRACOWANIA DO MATURY Z J. POLSKIEGO ZA 5 ZŁ!!!

    http://allegro.pl/matura-polski-lektury-epoki-sciaga-gratis-i3548185583.html

    NIE CZEKAJ!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. zaczynam powolne przygotowania do matury a więc dzięki za pomoc! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. http://chomikuj.pl/falnik/Matura+2014
    Tutaj za darmo matura 2014!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fenomenalnie napisany blog zapraszam Cie do mnie tutaj

    OdpowiedzUsuń
  7. Prezentacje maturalne do kupienia:
    http://prezentacja-maturalna-cena.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się co do podanej przez poprzednika strony.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne i pomocne opracowanie tematu! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Głównym założeniem powstawania blogów jest dzielenie się wiedzą. Fajnie, że ten jest taki naszprycowany.

    OdpowiedzUsuń
  11. Aż przypominają mi się moje maturalne czasy. :) Zabrzmię jak stara panna z kotem, ale matura, do której ja przystępowałam wydawała mi się o wiele trudniejsza.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz